wtorek, 4 października 2011

wisła - 2 X 2011









2 komentarze:

  1. najważniejsze to wiedzieć gdzie ZUS- z taką wiedzą się nie zginie;)
    i hodowla bazylii pod czujnym okiem JPII, dobrze, że bazylii,a nie innego zioła;)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. myślę, ze nawet gdyby to było inne zioło, to właścicielowi, z uwagi na stan psychiczny, nic by nie groziło

    OdpowiedzUsuń